Klub Sportowy Urząd Miejski w Krynkach - strona nieoficjalna

   Początek spotkania wymarzony dla "żółto-zielonych" gdyż już w 5 minucie spotkania objęliśmy prowadzenie 0:1 po bramce Marka Palacz przy świetnym prostopadłym podaniu Łukasza Szymanowicza. Marek w końcu się przełamał i zanotował kolejne trafienie dla naszego zespołu. Niedługo niestety cieszyliśmy się z prowadzenia. W 10 minucie gospodarze doprowadzają do remisu po strzale z głowy i bramce zawodnika gospodarzy - Tomasza Łazewskiego. Pierwsza groźny akcja i pierwszy strzał na naszą bramkę i od razu gol. W 20 minucie gospodarze prowadzą niespodziewanie już 2:1 po nieudanej interwencji naszego bramkarza. W 32 minucie strzelamy bramkę na 2:2 a dokładniej to piłkarz ze Studzianek strzela sobie bramkę po fatalnej interwencji po rzucie rożnym. Mimo, że jest gorąco i duszno na boisku w Studziankach mamy ciekawe piłkarskie widowisko. Po 32 minutach mamy już cztery bramki i jak się okazało to jeszcze nie koniec. W 35 minucie po raz kolejny błysnął Marek Palacz, który w świetnej indywidualnej akcji mijając obrońców gospodarzy jak tyczki strzela bramkę na 2:3 dla gości! Pierwsza połowa zbliżała się ku końcowi i wydawało się, że zejdziemy do szatni przy własnym prowadzeniu lecz tak się nie stało. W doliczonej 1 minucie przez sędziego piłkarze ze Studzianek doprowadzają do remisu 3:3 i takim właśnie rezultatem kończymy 45 minut. Można powiedzieć szalone spotkanie! 45 minut i już 6 goli!

    W drugiej części spotkania grupka kibiców ze Studzianek i wiernych sympatyków z Krynek nie ujrzeli już tyle bramek. Zaledwie jedną, decydującą i dającą naszej drużynie zwycięstwo numer 14! W 62 minucie w polu karnym faulowany był Marek Palacz i sędzie dyktuje rzut karny, który na bramkę po strzale na raty zdobywa kapitan Mariusz Stefanowicz. Pierwszy strzał obronił golkiper ze Studzianek ale przy dobitce Mariusz już się nie pomylił i zapewnił naszej drużynie zwycięstwo 3:4 i komplet punktów. Kolejne minuty nie przyniosły bramek a gospodarze kończyli mecz w 10 po dwóch żółtych kartkach i w konsekwencji czerwonej dla stopera. Ciężki mecz wyjazdowy ale mino tego nadal "żółto-zieloni" niepokonani! Brawo panowie i oby ta passa bez porażki zostało utrzymana już do końca tego pięknego i historycznego ostatniego sezonu w A Klasie! Za tydzień widzimy się na stadionie w Krynkach aby mam nadzieję świętować kolejne zwycięstwo a rywalem KS Sokoły!

• Komentarzy [0]
• czytano: [647]
• DO